W prawdziwie jesiennym numerze „OBSERWATORA MORSKIEGO” piszemy m.in. o zgłoszeniu Polski jako kandydata do Rady Międzynarodowej Organizacji Morskiej. Polska kandyduje do Rady IMO w kategorii C na lata 2022–2023. Nasz kraj, będąc członkiem tej organizacji od 1960 r., jest aktywnie zaangażowany w jej działania na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi, ułatwienia międzynarodowego ruchu morskiego, a także ochrony środowiska morskiego. Głosowanie odbędzie się podczas 32. Sesji Zgromadzenia Ogólnego IMO w dniach 6–15 grudnia 2021 r. w Londynie.

Piszemy także o XX Forum Gospodarki Morskiej. W Pomorskim Parku Naukowo-Technicznym w Gdyni spotkali się reprezentanci szeroko pojętej branży morskiej, którzy podjęli się próby oceny jej perspektyw i stanu obecnego. Morska energetyka wiatrowa na Bałtyku, perspektywy rozwoju polskiego przemysłu okrętowego i floty, biznes żeglarski oraz szkolenie kadr m.in. na rzecz inwestycji w zakresie offshore wind – to główne tematy wydarzenia. Debaty odbyły się w ramach pięciu paneli: Porty i Logistyka, Biznes w Żeglarstwie, Edukacja Morska oraz Energia Odnawialna i Technologie Morskie.

W dobie intensywnych dyskusji na temat poprawy klimatu zamieszczamy znakomity tekst Krzysztofa Linka, specjalisty ochrony środowiska w PŻM, o polityce klimatycznej Unii Europejskiej i IMO w transporcie morskim. – Niezmiennie od lat międzynarodowa wymiana handlowa odbywa się głównie drogą morską. Wraz ze wzrostem obrotów handlowych rośnie liczba statków przewożących ładunki pomiędzy portami. Obecnie szacuje się, że światowa flota morska liczy około 100 tys. statków. Taka liczba statków, emitując m.in. dwutlenek węgla i tlenek siarki, bezpośrednio wpływa na globalny klimat oraz na jakość powietrza (około 3 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych) – napisał na wstępie swojego tekstu Krzysztof Linek.

W listopadowym numerze „OBSERWATORA MORSKIEGO” piszemy m.in. o wystawie na statku-muzeum „Sołdek”. Ekspozycja prezentuje historię polskiej techniki okrętowej, w szczególności realia polityczne, społeczne oraz gospodarcze, w jakich powstawał „Sołdek” i w jakich był eksploatowany. Warto wybrać się na prawdziwą, urozmaiconą w formie, lekcję historii.
Miła informacja dotarła do nas z Ustki. To właśnie tam powędrował najnowszy album Marka Czasnojcia „Magia Żagli”, bo z Ustki pochodzą Paweł i Leon Nowakowscy, znalazcy butelki z aktem chrztu albumu. Napisała o tym red. Krystyna Pohl.

Zdajemy również relację z uroczystości innego chrztu – jachtu s/y Regina. Żaglowiec ochrzciła Regina Laskowska, pracownica Polskiej Żeglugi Morskiej, a poszukiwania matki chrzestnej o tym rzadkim dziś imieniu nie były łatwe. Zadania tego z ostatecznym sukcesem podjął się kpt. ż.w. Mirosław Folta, pełnomocnik dyrektora naczelnego PŻM.
Galerię Sztuki Współczesnej ArtGalle odwiedziliśmy wraz z red. Krystyną Pohl. Okazją ku temu była kolejna edycja znakomitej wystawy plastycznej „Mistrz i Morze”. Pierwsza z wystaw odbyła się w roku 2013 i towarzyszyła zlotowi wielkich żaglowców w Szczecinie, czyli finałowi The Tall Ships’ Races. To jedyna w Szczecinie regularnie prezentowana ekspozycja marynistycznych prac plastycznych współczesnych twórców. Niektóre z nich powstają specjalnie na tę wystawę. W tym roku są to rysunki mistrza Wojciecha Siudmaka – mieszkającego i tworzącego w Paryżu. Oprócz prac Siudmaka na wystawie mogliśmy obejrzeć m.in. ikonografie Rafała Olbińskiego i Tomasza Sętowskiego. Swoje prace zaprezentowali także m.in.: Andrzej Maciejewski, Ulyana Turczenko, Katarzyna Nowak (rzeźby z gliny szamotowej), Michał Zaborowski.

Na zakończenie, tradycyjnie, zaproszenie do Opery na Zamku. Długo wyczekiwana premiera „My Fair Lady”, wznowienie „Così fan tutte” i „Procesu” – to tytuły, na które Opera na Zamku w Szczecinie zaprasza widzów w najbliższym czasie. Od musicalu, przez operę buffo, po współczesną kameralną czarną komedię – każdy znajdzie coś dla siebie.